Wieniec i Pszczółka nr 16 - 17 kwietnia 1910 rok Kolejny artykuł opisujący wydarzenia, jakie miały miejsca na terenie Podbeskidzia sto lat temu. Powstał on w oparciu o informacje zamieszczone w polskim Tygodniku Wieniec i Pszczółka nr 16, którego założycielem był ks. Stanisław Stojałowski.
Zanim jednak drogi czytelniku zagłębisz się w lekturę musisz wiedzieć, że wspomniany tygodnik, był organem partii ks. Stojałowskiego i wyrażał poglądy i opinie środowisk z nim związanych. Nastawiony był on na budowanie i organizowanie polskiego życia narodowego na terenie Podbeskidzia, a co za tym idzie był bardzo krytyczny w stosunku do Niemców i Żydów.
Trzeba o tym stale pamiętać zapoznając się nie tyle z samymi faktami, ale z komentarzami do przedstawianych wydarzeń. Jednak powyższy tygodnik, jest prawdziwą kopalnią informacji o tym, co działo się na naszych terenach sto lat temu. Niewybredny zaś czasami język i ostre komentarze pozwalają nam zobaczyć cząstkę historii widzianą przez pryzmat chrześcijańskich socjalistów oraz poczuć gwałtowność starć narodowych jakie w tym okresie miały miejsce.
Jacek Kachel
 Zdjęcia
Kolejny numer 16 Wieńca i Pszczółki ukazał się z datą 17 kwietnia 1910. Informacje regionalne rozpoczyna od zaproszenia do Kóz na zebranie „Bratniej pomocy" ,które odbędzie się w Kozach dnia 17. kwietnia. Organizatorzy zapowiadają, że oprócz spraw dotyczących stowarzyszeń Bratnich pomocy, będą też omawiane zagadnienia dotyczące stronnictwa chrześcijańsko-ludowego. Do Kóz odchodzi pociąg z Bielska o godź. w pój do 8-mej — i w pół do 12-tej przed południem — podróż trwa pół godziny [1].
Redakcja podtrzymuje swoją wcześniejszą informacje, że: tow. Fuchs w „małe Kasie chorych” bezprawnie wygospodarował 400 koron. (...) twierdzimy stanowczo, że pieniądze zostały przez tow. Fuchsa pobrane i dopiero później je kasie zwrócono [2]. Zapewnienia te powracają, gdyż Dr. Gross i Arbajtel, przywódcy bielsko-bialskiej socjaldemokracji zaprzeczają na łamach „Robotnika tkackiego", że do takiego wydarzenia doszło.
W niedziele, 10 kwietnia na placu Blichowym doszło do incydentu. Po raz kolejny Niemcy wybili szyby w Domu Polskim w Bielsku. Tym razem jednak sprawcy zostali pochwyceni przez Polaków. Z tego też powodu Dzielne Sokoły bielskie, wiedząc, że skargi sądowe są bez skutku, przetrzepali sami Niemcom skórę [3]. Jak widać to sokoli byli prekursorami wezwania, aby „wziąć sprawy we własne ręce”, oraz mogli być pierwowzorem do klasyki zaczerpniętej z filmu „Sami Swoi”, która mówi „sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”.
Jednak gazeta nie tylko zajmowała się aferami i bójkami, lecz informowała o rozwoju polskiego życia społecznego w regionie. Przykładem tego może być tzw. Święcone, które odbyło się w Cięcinie. 3 kwietnia Towarzystwo „Przyjaźń" obchodziło taką uroczystość w której udział wzięli ks. Wyrobek i poseł Maciej Fijak. Po ceremonii święconego zabrał głos Paweł Fijak, odczytując przysłane życzenia od p. profesora Wolnego: Święcić i obchodzić chwalebny dzień zmartwychwstania Chrystusa, to jest naśladować tę piękną postać Boską, a naśladować trzeba czynem i słowem, że zmartwychwstaniemy z grzechów moralnych i społecznych. Zrzućmy z siebie łachmany, twarzą patrzmy w Twarz zmartwychwstałego Chrystusa, wtedy tylko „kamień nie mały" odwalić potrafimy, to też przy staropolskiem święconem nie składajmy sobie banalnych życzeń lecz pragnijmy jako stowarzyszenia członkowie zmartwychwstać, a łączy się z powstaniem, a kiedy nasza Królowa Polska pozwoli nam odwalić „kamień grobu Ojczyzny nasze”[4].
Również przewielebny ks. Wyrobek i poseł Fijak w szczerych prostych słowach zachęcali członków do zgodnej, wspólnej pracy nad odrodzeniem się w duchu chrześcijańsko-narodowym. Po części oficjalnej rozpoczęły się tańce, podczas których przygrywała muzyka stowarzyszenia.
Natomiast „Bratnia Pomoc” z Mikuszowic wystosowała podziękowania szlachetnym ofiarodawcom, którzy wspomogli ich datkiem na budowę domu stowarzyszeniowego. Składamy niniejszem staropolskim zwyczajem stokrotne „Bóg zapłać". 50 koron Państwo Smulscy z Chicago; 20 koron ks. dr. Korzonkiewicz z Krakowa; po 10 kor. JW. baronowa Czeczowa z Kóz i JW. baron dr. Paweł Klobus z Mikuszowic; po 5 kr. Józef Hetnał; po 4 kor. Jan Dudys; po 3 kr. Tomasz Rychlik, i na chrzcinach u p. Bednarczyka; po 2 kr. Szymon Klimczak, Jan Siuda, Józef Krupiński, Czytelnia w Straconce, Fr, Kubica, Jan Wippel, Marcin Klimczak, Antoni Kelner, Ks. Józef Leja z Makowa, Szymon Bednarczyk; po 1 kr. Jan Czernek, Jerzy Bojdys, Edward Paluch, Jan Kwaśny, Jan Kubica, Agnieszka Wala, Jan Witek, Katarzyna Łaciak, Józef Krysta, Jan Klimunt, Michał Kopaczko, Tomasz Kubica, Józef Dudys, Rozalia Pisz, Antoni Fijak, Jan Klimczak, Ludwik Klimunt, Józef Kubica, Michał Kubica, Józef Krysta, Jan Wawrzuta, Szymon Wawrzuta, Łukasz; 1'40 kr, Józef Fijak. Składki ogłoszone wnoszą 150 K. 40 hal. [5]
Opracowanie: Jacek Kachel
Odcinek można również zobaczyć na stronach BTI lub ściągnąć na TV Bielsko
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[1] Wieniec i Pszczółka nr 16, z 17.04.19110, str. 250.
[2] Wieniec i Pszczółka nr 16, z 17.04.19110, str. 250.
[3] Wieniec i Pszczółka nr 16, z 17.04.19110, str. 250.
[4] Wieniec i Pszczółka nr 16, z 17.04.19110, str. 251.
[5] Wieniec i Pszczółka nr 16, z 17.04.19110, str. 251.
 
|
Wybierz temat  0 0  Powiadom mnie o nowościach: |
